Polimorf - Mamertowy plastik (Polikaprolakton, PCL, Polymorph, Instamorph), wykazujący magiczne właściwości (robi się miękki jak plastelina) pod wpływem temperatury przekraczającej 62°C.

Jest to poliamid (jak poliester), gdy zastygnie, jest twardy ale elastyczny, nie pęka.

Jest świetnym materiałem do naprawy przedmiotów codziennego użytku wszystkiego, a również do tworzenia prototypów, części zastępczych, usztywnień (n.p. łamiących się kabli), uchwytów, izolacji, łączeń, masek, odcisków, dekoracji, etc. Idealny składnik prototypu, na którym opierać się będzie twój startup.

• Zapalniczka (najlepiej żarowa zapalarka, paręnaście zł na allegro, zwykły płomień okopci)
• Wrzątek + naczynie
• Suszarka do włosów
• Lutownica
• Piekarnik
• Mikrofalówka (w naczyniu z wodą, zachować szczególną ostrożność!)
• żelazko + papier woskowy (śniadaniowy lub od oklein; nie jest idealne) lub mata silikonowa.

1. Upewnij się że masz czyste ręce (najważniejsze, aby nie były brudne od kleju jak butapren, albo gorący PCL będzie się do nich lepić)
2. Rozgrzewaj aż stanie się przezroczysty (jeżli grzejesz płomieniem, polecamy stosować przerwy, dając czas aby ciepło dostało się głębiej pod powierzchnię bez palenia jej).
   1. Granulki (w takiej formie się kupuje) najłatwiej topić w garnuszku z wodą na gazie, następnie gnieść aby wycisnąć wodę. Uwaga, parzy.
   2. "Patyczki" (przygotowane dla wygody, wymaga trochę wprawy) najwygodniej topić zapalarką żarową. Zapalniczka się zepsuje gdy włączona dłużej.
3. Ulep co chcesz.
4. W miejscach łączenia, oraz tam gdzie zastyga ci za szybko, najlepiej ponownie rozgrzać i "rozmasować".
5. (Opcjonalne) Ponownie rozgrzej powierzchnię i wygładź mokrymi palcami.
6. (Opcjonalne) Potraktuj zimną wodą, sprężonym gazem, etc, jeśli zastyga ci zbyt wolno
7. Co ci zostało, rozgrzej i od razu uformuj w cienkie patyczki lub płytki. Nie zostawiaj grubych klopsów bo ciężko to ponownie roztopić (tylko w wodzie).
8. Enjoy :)

• KURCZY się przez kilka dni po zastygnięciu. Świetne jeśli zrobisz z tego obejmę, ale nie nadaje się na ochraniacz do telefonu (przynajmniej nie bez części z innego materiału)
• Zachowuje swoje właściwości i obrabialność nawet gdy jest silnie zabrudzony śmieciami, olejem silikonowym, tawotem, etc. Wiele substancji jak woda, oleje, rozpuszcalniki trochę przez to przenika.
• Jeśli zbyt silnie przypalisz, robi się trwale trochę brązowe.
• Bardzo ładnie daje się BARWIĆ poprzez wmieszanie barwnika gdy jest miękki. Najprościej:
  • proszek-pigment, opcjonalnie z paroma kroplami n.p. oleju silikonowego jeśli jest zbyt sypki, włożyć w "pierożek" z PCL i gnieść. Uwaga na bąbelki.
  • Cienki kawałek PCL pomalować na zimno markerem permanentnym, rozgrzać, rozgnieść, powtórzyć 1-2 razy.
  • Można także barwić markerem powierzchnię, ale nałożenie cienkiej warstwy już zabarwionego PCL daje lepszy efekt.
• Przy większych elementach jest lepsze jako łącznik niż budulec; jeśli możesz, wzmocnij to co budujesz innymi rzeczami, jak drewniane patyczki, sznurek (nie śliski) czy siatka z włókna szklanego.

PCL nie *lepi* się (zbyt dobrze) do większości materiałów, zamiast tego formując idealnie dopasowanie - ale lekko elastyczne i nie przyklejone do powierzchni. By się nie ześlizgnąć, musi mieć za co się trzymać.

• małe elementy można okleić naokoło, jeżeli ich kształt zapewnia dobry chwyt
• duże elementy:
  • nawiercić (6mm?), przecisnąć "kołek" PCL przez dziury - dobre do łatania pękniętych części plastikowych
  • ponacinać, n.p. na 2mm szlifierką kątową

• Używa się go do produkcji szwów lekarskich i implantów powoli uwalniających lek
• Jest biodegradowalny (powoli; brak danych dot. prędkości)
• Zostaniesz okrzyknięty zbawcą jeśli zbudujesz coś co łatwo i tanio przerabia kilogramy granulek PCL na drut ~3mm lub płytki grubości 1-3mm. Może maszynka do robienia spaghetti.-3

Czyli przykładowe zastosowania.